W poprzednim poście pisałam o złamanym sercu 17-letniej Mirandy. Ciekawi was kto złamał jej serce? Więc czytając ten post możecie się tego dowiedzieć!
Nie od dziś wiadomo, że gwiazda serialu "iCarly" spotykała się z Natem Wolffem.
Jak się okazuje to on jest przyczyną jej smutku
!
Nat musi naprawdę mocno trzymać się Mirandy, jak widzi ona jest nadal wyraźnie zdenerwowana ich rozstaniem.
"Byłem na dwóch randkach, spotykam bardzo fajnych ludzi cały czas, ale całkowicie przeszło mojej ex, Miranda powiedziała magazynu. "Teraz czuję się trochę śmieszne wychodząc z ludźmi ".
Hm. Każdy myśli co innego nigdy strony się nie zgadzają, ja myślę, że Miranda czuje pustkę, a on ma to po prostu gdzieś i nie liczy się z jej uczuciami. A Wy jak sądzicie?
Załamana jest pewnie? :(
OdpowiedzUsuńNo na pewno ja też bym był
OdpowiedzUsuńEchh.. A Miranda była pewnie z nim szczęśliwa.., a teraz musi cierpieć :(.
OdpowiedzUsuńA Wy co sądzicie?
OdpowiedzUsuńSądzę, ze jest dupkiem.
Taka kolej żeczy... dziewczyny rzucają i same są rzucane. Urok natury ludzkiej, trzeba z tym żyć.
OdpowiedzUsuńHej ty anonimowy!Za chwilę tom kolej rzeczy, wsadzę ci w DUPĘ!Kocham Mirandę i żadna dziewczyna mnie jeszcze nie rzuciła!
OdpowiedzUsuńeeej! Ty powyżej mnie! Nie obrażaj go i nie używaj takich słów. Każdy ma prawo do innego zdania.
OdpowiedzUsuńJa też kocham Mirandę, jej piosenki, ale nie obrażam pierwszego lepszego, kto wyraził swoją opinię. Chyba, że to komentarze typu 'kolejna słit gwiazdka', to wtedy się wkurzę. Ale tu zwykła opinia. Opanuj nerwy.